piątek, 4 grudnia 2015

KONCERT

Hejoo! Dzisiaj byłam na koncercie Kamila Bednarka. Było Zarąbiście! Super! Ta energia ten taniec... Masakra. Bardzo się cieszę. Naprawdę bardzo. Ten koncert to był dla mnie prezent mikołajkowy. To jeden z niewielu koncertów na jakich byłam. ten koncert dotyczył mojego idola. Kiedy wszedł na scenę chciało mi się płakać ze szczęścia. Jeśli któreś z was było na występie swojego idola to wiecie jakie to szczęście zobaczyć go po raz pierwszy. Kiedy schodził ze sceny wszyscy krzyczeli: Bednarek! Bednarek! Bednarek! aż końcu wyszedł znowu i śpiewał jeszcze około 5 piosenek. Te piosenki były na jego najnowszej  płycie "Oddycham" Z chęcią bym to jeszcze kiedyś powtórzyła. Na dole macie zdjęcia biletów :) (Sorry, że na odwrót)


Mam jego dwie płyty. "Oddycham" i "Jestem". "Jestem dostałam na mikołajki dwa lata temu. "Oddycham" bodajże rok temu i chyba na mikołajki, ale nie jestem pewna. No i w tym roku na mikołajki byłam na koncercie. Przypadek? Nie sądzę! xd
Mam kilka filmów, ale słychać jak śpiewam i... Wolę nie xd. Kamil już od dłuższego czasu jest moim idolem. Myślę, że większość z was zna go. Jest dość znany w Polsce. To już na tyle. Mam nadzieję, że ten post wam się spodobał. Papa kochani do następnego :*. Mój instagram. Wbijajcie @maniuulaa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz!
Zależy mi na prawdziwych czytelnikach
Jeśli mój blog wam się podoba to zaobserwujcie go
Weryfikacja obrazkowa włączona